wtorek, 21 marca 2017

George Michael

Dudziestego piątego grudnia dwa tysiące szesnastego roku całym światem wstrząsnęła smutna wiadomość – George Michael, znany wokalista zespołu Wham!, nie żyje. Pięćdziesięcio trzy letni piosenkarz odszedł od nas w święta Bożego Narodzenia. Jak to się stało?


George Michael był wielką gwiazdą, już w młodości sprawiał, że fanki za nim szalały. Cieszył się ogromną sławą oraz fortuną. Prawie do końca wykonywał swój "zawód", nie znikając ze sceny. Jednak jakiś czas przed samą śmiercią gwiazdor czuł się słabo, miał problemy ze zdrowiem, nie kontrolował swojej wagi, a także uzależniony był od narkotyków i środków odurzających. Czy więc to go zabiło?

Kuzyn George'a w wywiadzie dla BBC ujawnia, że piosenkarz zażywał owe środki i być może przedawkował. Wiele jest teorii na ten temat, jednak suche fakty można uzyskać z sekcji zwłok artysty, która wykazała, iż zmarł on z naturalnej przyczyny, czyli niewydolności serca. Można więc puścić wszystkie historie o samobójstwie, przedawkowaniu czy zamordowaniu przez jego byłego kochanka w niepamięć.


George Michael, a właściwie to Georgios Kyriacos Panayiotou, to bardzo znany brytyjski piosenkarz. Początkowo znano go z zespołu Wham!, jednak kiedy w 1990 roku zespół się rozpadł, George zaczął swoją solową karierę, podczas której wydał takie kawałki jak Faith czy Freedom! Były to na pewno popularne piosenki w tamtych czasach, lecz mimo to często słyszy się je w radiu bądź telewizji do teraz. Świadczy to o tym, iż muzyka gwiazdora popu jest wciąż świeża i lubiona przez rzeszę ludzi na całej Ziemi.


Wokalista miał specyficzny głos, a do tego niesamowicie porywające piosenki (co nie znaczy, że nie miał i wolnych ballad czy gorszych kawałków, jak na przykład One More Try). Do tego potrafił się ruszać, a to także jest bardzo ważne, gdyż dużo zależy też od wizualnego wrażenia na odbiorcach. Jednak, jeśli skupilibyśmy się jedynie na jego głosie, ewidentnie widać, że piosenkarz przekazuje wiele emocji i piosenki otrzymują nowego przekazu, nie są sztywne czy bezbarwne. George miał jednocześnie duży talent, patrząc na to, jak interpretował swoje utwory.


Piosenkarz pracował także z Eltonem Johnem, czego efektem była piękna piosenka Don't Let The Sun Go Down On Me. Utwór wykonany był w 2009 roku, jednak zauważyć możemy, iż głos George'a nie zmienił się tak bardzo, przez co harmonia, jaką zauważyć można w piosence, jest niesamowicie magiczna, bo zarówno Michael, jak i Elton John posiadają ogromny talent i tworzą przepiękne kawałki. John znany jest przecież z kultowej piosenki Can You Feel The Love Tonight, którą wykorzystano w animacji Król Lew.

George Michael występował z takimi gwiazdami jak na przykład Aretha Franklin, Whitney Houston czy Beyonce. Śpiewał także na jednym z koncertów Queen, który miał na celu rozpowszechniania oraz pomocy osobom z AIDS.



Mimo iż zmarł, wielu będzie o nim pamiętało, bo warto wspominać tak wielkiego i znamienitego artystę, jakim był George Michael. Zabawny, wesoły, pełen życia, utalentowany i prawdziwy. Gwiazda pokroju Michaela Jacksona czy Freddiego Mercury. Może nie identyczna, ale tak samo specyficzna, ważna i wspaniała osoba o niesamowitym talencie i osobowości. Wielu za nim szalało, niech więc tak zostanie. I my pokochajmy go za to, co tworzył. Pamiętajmy o nim, bo grzechem byłoby zapomnieć o tak ogromnej sławie.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz